Trzej Królowie w Wierzbnie
Orszak Trzech Króli 2017 przeszedł już do historii. Nasza parafia po raz drugi brała udział w tych największych jasełkach świata. Mimo mrozu, panującego zimna i wiatru uczestniczyło w nim bardzo wielu parafian. Zarówno dzieci, młodzieży jak i dorośli. Byliśmy jedną z ponad pół tysiąca parafii w całej Polsce, w której przeszły Orszaki Trzech Króli.
Świętowanie Objawienia Pańskiego rozpoczęliśmy od Mszy św. Następnie młodzież z naszego gimnazjum wystawiła jasełka obrazujące wędrowanie Trzech Mędrców ze Wschodu za gwiazdą do Dzieciątka Jezus. Ślicznym uzupełnieniem jasełek był śpiew w wykonaniu chóru gimnazjalnego, który prowadzi pani Klaudia Szubert. Występ bardzo się wszystkim podobał. Na zakończenie młodzi aktorzy zasłużenie zebrali gromkie brawa. Wystawienie jasełek w naszej świątyni było możliwe nie tylko dzięki zaangażowaniu młodzieży, ale również nauczycieli. Trud w ich przygotowanie włożyły panie: Alicja Kołodziej, Katarzyna Przybylska oraz Barbara Miłosz. Dyrektorowi panu Grzegorzowi Szubertowi należy się wdzięczność za zgodę na ich wystawienie poza szkołą.
Ostatnim punktem naszego świętowania było przejście Orszaku ulicami Wierzbna. Szliśmy ulicą Kościelną, następnie Kwiatową. Stajenka ze Świętą Rodziną znajdowała się na boisku. Szliśmy za Trzema Królami, którzy z kolei zgodnie z przekazem ewangelicznym podążali za gwiazdą. Po przyjściu na miejsce, czyli po odnalezieniu małego Jezusa Trzej Królowie oddali Mu pokłon i złożyli dary. Także dzieci ofiarowały Bożej Dziecinie swoje dary, które były wypisane na zrobionych sercach. Niektóre dzieci z przedszkola oraz szkoły podstawowej ofiarowały Dzieciątku wiersze oraz piosenkę. W tym roku w Świętą Rodzinę wcieliła się rodzina państwa Płonków z Nabyszyc: pan Tomek, pani Paulina oraz ich syn Hubert. Dla wszystkich było to wielkie przeżycie, ale największe zdaje się dla Huberta w roli małego Pana Jezusa. Niestety doskwierający mróz spowodował, że szybko zaczęliśmy się rozchodzić do domów. Nawet ognisko i przygotowana herbata (dar serca paru osób z Wierzbna) nie zdołały zachęcić do pozostania. Śpiewowi kolęd podczas przejścia Orszaku przewodził Filip Duczmal, który w zgodnej opinii był właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.
Tegoroczny Orszak w naszej parafii był już zrobiony na bogato. Bardzo wiele osób było ubranych w płaszcze z satyny, która specjalnie na tę okazję została sprowadzona. W jej rozprowadzeniu pomogły panie z Grupy Charytatywnej oraz nauczycielki wychowania przedszkolnego Lidia Niśkiewicz i Bernadeta Krakowska. Mieliśmy korony oraz od organizatorów Orszaku specjalne flagi i chorągiewki. Przewodziła nam pięknie zrobiona gwiazda, którą przygotowało parę osób. Kolejna osoba zaangażowała się w przygotowanie drzewców do flag. Także dzięki życzliwości paru parafian mieliśmy zrobioną stajenkę na boisku. Pomogli także ministranci. Trzeba stwierdzić, że w organizację tegorocznego Orszaku zaangażowało się bardzo wiele osób, co oczywiście cieszy. Myślę, że wszyscy czekają już na następny w roku 2018.
Ks. Proboszcz Krystian Szenowski
