Ocalić od zapomnienia
Już chyba niewiele dzieci wie kim był i czym zajmował się kowal. Zawód ten, kiedyś tak powszechny i dobrze znany odchodzi powoli w niepamięć, a prawdziwego mistrza tego rzemiosła trudno znaleźć nie tylko w naszej okolicy.
Tym bardziej cieszy wiadomość, że pani Barbara Śliwińska – córka Tadeusza Górnego z zawodu kowala poprosiła Burmistrza Mariana Janickiego o pomoc w zachowaniu dorobku swojego ojca.
Tadeusz Górny całe życie poświęcił pracy kowala, a zawodu uczył się od samego mistrza Piechockiego w Odolanowie. Swojego warsztatu przy dzisiejszej ulicy Krotoszyńskiej dorobił się w 1947 roku. Pan Tadeusz przez ponad 60 lat podkuwał konie, zasłynął również z profesjonalnej naprawy resorów. Po II wojnie światowej związał się z OSP, był doskonałym kierowcą wozów bojowych. Do końca życia aktywnie uczestniczył w życiu organizacji, bywał na zebraniach strażackich, był jednym z pierwszych mieszkańców odznaczonych przez Radę Gminy i Miasta Odolanów Medalem za Zasługi dla Ziemi Odolanowskiej.
Tadeusz Górny zostawił po sobie w pełni wyposażony warsztat kowalski. Niestety nie znalazł się nikt, kto kontynuowałby Jego dzieło – miejsce zaczęło obrastać kurzem.
W dniu dzisiejszym Burmistrz Marian Janicki oraz Barbara Śliwińska, córka Tadeusza Górnego wspólnie ustalili, że kuźnia zostanie nieodpłatnie przekazana na cele społeczno-edukacyjne. Głównym celem darowizny jest zachowanie lokalnego dorobku kulturowego związanego z zawodem kowala. Sama postać Tadeusza Górnego oraz Jego praca do kawałek historii Odolanowa, tym większa motywacja, by opowiedzieć Jego historię, uchronić od zapomnienia.
Obecnie poszukujemy sposobów zagospodarowania narzędzi oraz pozostałych elementów kuźni, być może uda się stworzyć stałą wystawę edukacyjną, która przedstawiałby zawody, które odchodzą do przeszłości. Z pewnością będzie to nie lada gratka dla miłośników lokalnej historii oraz dzieci i młodzieży mogących zobaczyć zawód kowala z tak bliskiej perspektywy.
Joanna Łuczkanin
