XVIII Bal Charytatywny pod hasłem „Nikt nie żyje dla siebie”
Drobnym upominkiem – kapelusikiem – wykonanym przez podopiecznych Warsztatu Terapii Zajęciowej w Odolanowie witano gości XVIII Balu Charytatywnego zorganizowanego przez parafialny oddział Akcji Katolickiej parafii św. Barbary w Odolanowie.
Bal uroczyście otworzyli prezes POAK Maria Skrzypińska oraz proboszcz parafii pw. św. Barbary ks. Prałat Henryk Hołoś. Wśród uczestników balu nie zabrakło burmistrza Gminy i Miasta Odolanów Mariana Janickiego, radnego powiatowego Grzegorza Finke oraz radnego GiM Odolanów Janusza Szustkiewicza.
Prezes Maria Skrzypińska przedstawiła obecnym działalność parafialnego oddziału AK, w szczególności działania poczynione na rzecz osób ubogich, samotnych, chorych oraz osób niepełnosprawnych. Dodała, że wszystkim członkom POAK przyświeca hasło tegorocznego balu: „Nikt nie żyje dla siebie”. Ksiądz Prałat Henryk Hołoś podkreślił, jak istotna jest wrażliwość na drugiego człowieka i dodał, że hasło balu powinno przyświecać każdemu z nas. Odnosząc się do działalności Akcji Katolickiej parafii św. Barbary przeczytał list z podziękowaniami od uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej w Odolanowie za dobrą współpracę, wsparcie i zaangażowanie w sprawy osób niepełnosprawnych. Bal był również okazją do podziękowania osobom, które bezinteresownie, szczerze i spontanicznie włączają się w akcje organizowane przez parafialny oddział AK.
Następnie przyszedł czas na tradycyjnego poloneza, po którym – ku zaskoczeniu obu solenizantów – utworzono wielkie koło, w którym obecni złożyli najserdeczniejsze życzenia imieninowe i odśpiewali gromkie „Sto lat” księdzu proboszczowi Henrykowi Hołosiowi oraz księdzu wikariuszowi Mariuszowi Drzymale.
Punktualnie o 22:00 nieba nad salą osiedlową na Górce rozbłysło sztucznymi ogniami ufundowanymi przez księdza Henryka. W trakcie balu na gości czekało wiele dodatkowych atrakcji oraz upominków. Jak co roku odtańczono również „Walca z różą”.
Prezes Maria Skrzypińska nie zapomniała o szefowych kuchni, paniach: Helenie Zimniak z Tarchał Wielkich oraz Halinie Kaik ze Świecy, którym podziękowała za wspaniale przygotowana ucztę i suto zastawione stoły.
„Dziękuję raz jeszcze wszystkim obecnymi i zapewniam, że w miarę naszych sił i zdrowia działalność POAK będzie kontynuowana. Do zobaczenia za rok!” – powiedziała na zakończenia Maria Skrzypińska.
- autor: Maria Skrzypińska, data: 2018-01-23